Kryzys uderzył także w branżę spawalniczą. Widać symptomy ożywienia, choć maszyny i urządzenia spawalnicze wciąż sprzedaje się z niskimi marżami.
- W niektórych krajach nawet 40-procentowy - mówi Zbigniew Pawłowski, menedżer do spraw sprzedaży Lincoln Electric Bester. - Rok 2009 był bardzo trudny dla sprzedawców produktów spawalniczych.
Spadki, w porównaniu z rokiem 2008, sięgały 30 proc. Jednak już po dwóch kwartałach tego roku w skali całej korporacji widać znaczące wzrosty, bliskie 25 proc. Oznacza to, że firmy działające na globalnym rynku, dysponujące zróżnicowaną ofertą, kryzys mają już za sobą.