Korporacyjne umowy, zawierane pomiędzy odbiorcami a wytwórcami OZE jako stabilizator cen zakupu prądu, zaczęły zyskiwać na atrakcyjności, ale trend wyhamowała (na rok?) ustawa w sprawie cen energii. Te umowy mają jednak przyszłość.
- W Polsce nadal znakomita większość energii elektrycznej wytwarzana jest z węgla, co oznacza, że jej ceny kształtowane są przez technologie węglowe.
- W ubiegłym roku m.in. w związku ze wzrostem cen węgla kamiennego oraz kosztów uprawnień do emisji CO2, ceny energii elektrycznej poszły mocno w górę.
- W związku z tym na atrakcyjności zyskały korporacyjne umowy na zakup energii (Corporate Power Purchase Agreement - PPA) zawierane pomiędzy odbiorcami a wytwórcami OZE. Zwłaszcza z tzw. źródeł capeksowych (fotowoltaika, wiatraki ), których koszty produkcji, a w konsekwencji ceny energii, są niezależne od sytuacji na rynku CO2 czy wahań cen paliw.
Czysty zysk
- W związku ze wzrostem cen energii i obawami, że ten trend się utrzyma, przemysł poszukuje rozwiązań alternatywnych dla zakupu energii z sieci. Poza tym przemysł jest pod presją swoich klientów, którzy coraz częściej oczekują, że kupowane przez nich produkty będą wytwarzane przy wykorzystaniu energii ze źródeł odnawialnych. To w sumie skłania do zainteresowania umowami PPA - ocenia Dorota Dębińska-Pokorska, partner w PwC.Eksperci utrzymują, że PPA to umowy korzystne zarówno dla odbiorców energii jak i dla inwestorów OZE. Karol Lasocki, partner od spraw energetyki odnawialnej w kancelarii prawnej K&L Gates, wskazuje, że zawarcie takiej umowy z renomowanym odbiorcą korporacyjnym oznacza dla producenta energii z OZE zapewnienie przychodów na 10 do 15 lat.
Zobacz też: Prąd prosto z wiatraka? Możliwe, ale wciąż nie działa
- Umowa zawierana jest na długi termin po określonej cenie lub z użyciem z góry uzgodnionego mechanizmu jej kształtowania. W przypadku nowych, jeszcze nie wybudowanych, przedsięwzięć, znakomicie podnosi to szanse zdobycia finansowania bankowego na projekt, ponieważ przyszły wytwórca ma zabezpieczoną stronę przychodową inwestycji - mówi Lasocki.
Dla odbiorców, zwłaszcza o znaczącym zużyciu energii, i o istotnych kosztach energii w kosztach produkcji, czy usług, taka umowa wieloletnia to gwarancja zakupu energii po znanej cenie, a więc eliminacja ryzyka.