Do 70 proc. krajowego rynku środków smarowych należy do dwóch spółek – skonsolidowanego i przekształconego w ubiegłym roku w firmę produkcyjną Lotos Oil oraz do Orlen Oil, który zaczyna interesować się budowaniem swojej regionalnej pozycji w oparciu o produkcję olejów w przejmowanym przez PKN Orlen czeskim koncernie Unipetrol. Obie spółki zapewniają, że w 2004 roku osiągnęły rekordową sprzedaż.
„Nowy Przemysł” wykorzystał informacje ze spółek, a także własne – z konieczności tylko przybliżone – szacunki. Z naszych obliczeń wynika, że Lotos Oil sprzedał w ubiegłym roku ponad 60 tys. ton środków smarowych, nie licząc produkcji dla koncernów zachodnich. Lotos Oil produkuje oleje m.in. na zlecenie Totala – produkcja ta nie przekracza kilku tysięcy ton rocznie. Cała produkcja spółki Orlen Oil (ze zleceniami od zagranicznych koncernów), zrealizowana w fabryce Orlen Oil w Trzebini i w Rafinerii Jedlicze z grupy PKN Orlen, sięgnęła w minionym roku, jak wynika z naszych danych, 80 tys. ton.