Na świecie są kraje o bardzo dużym wzroście gospodarczym. To tam będą budowane elektrownie jądrowe - mówi Tarik Choho, wiceprezes handlowy Grupy Areva i dyrektor wykonawczy na Europę, w rozmowie z Dariuszem Ciepielą.
- No i Polska...
- Tego nie jestem pewien.
- Ale my w to wierzymy. Nie ma strategii europejskiej jeśli chodzi o energetykę jądrową, trzeba patrzeć na to bardziej w perspektywie światowej niż europejskiej. Na świecie są kraje o bardzo dużym wzroście gospodarczym, gdzie rozwija się przemysł, a w związku z tym znacząco rośnie zapotrzebowanie na energię. Znaczna część tych krajów stara się zdywersyfikować swój miks energetyczny. Dlatego ze względu na ochronę środowiska oraz zmniejszenie uzależnienia od paliw kopalnych takie kraje jak Chiny rozwijają energetykę jądrową. To dotyczy również krajów Bliskiego Wschodu, są także projekty jądrowe w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Arabii Saudyjskiej oraz Republice Południowej Afryki i Turcji.