Mało jest tak upolitycznionych branż jak biznes paliwowo-gazowy. Firma słusznie kojarzona z Janem Kulczykiem odnosi w niej spektakularne sukcesy. Między innymi dlatego, że jest "apolityczna".
Kontrolowane przez państwo spółki paliwowe takie jak Orlen, Lotos i PGNiG od lat zapowiadały ekspansję w poszukiwaniach węglowodorów.
Przygotowano plany ekspansji, zapowiadano spektakularne kroki. Afryka, Norwegia, kraje bałtyckie czy Kazachstan i Pakistan. Mimo upływających miesięcy i lat, efekty tych starań są mizerne.