Rok 2006 był kolejnym, kiedy wzrosło w Polsce zużycie energii elektrycznej, wzrosły też jej ceny. Dosyć znacząco zmieniły się natomiast kierunki sprzedaży energii.
Średnie roczne zapotrzebowanie na moc w 2006 r. wyniosło 20 578 MW i wzrosło o 801 MW, czyli o 4,1 proc. w stosunku do 2005 r. Maksymalne zapotrzebowanie wyniosło 24 640 MW (wystąpiło 24 stycznia o godz. 17.30), zaś minimalne - 10 820 MW (wystąpiło 21 maja o godz. 4.45).
Produkcja energii elektrycznej brutto w kraju w 2006 r. kształtowała się na poziomie 161 858,9 GWh i była większa o 3,1 proc. w porównaniu do 2005 r.
Moc zainstalowana elektrowni na koniec 2006 r. wynosiła 34 864 MW, w tym 32 232 MW w elektrowniach zawodowych, z czego 20 454 MW na węglu kamiennym, 8 806 MW na węglu brunatnym, 769 MW spalających gaz, 2 203 MW w elektrowniach wodnych i 135 MW w innych źródłach odnawialnych. Ponadto 2 497 MW zainstalowanych było w elektrowniach przemysłowych, w tym blisko 98 proc. w źródłach cieplnych.
W porównaniu z 2005 r. nastąpił niewielki (o 0,6 proc.) wzrost mocy zainstalowanej. Zwiększenie mocy zainstalowanej nastąpiło w elektrowniach zawodowych na węglu kamiennym oraz w elektrowniach wodnych (o 0,5 proc.), spadek mocy zainstalowanej odnotowano w elektrowniach przemysłowych (ok. 2,2 proc.), natomiast w przypadku pozostałych elektrowni moc zainstalowana pozostała na tym samym poziomie.
Moc zainstalowana elektrowni niezależnych na koniec 2006 r. wynosiła 282,9 MW.
Infrastruktura przesyłowa składała się na koniec roku 2006 z jednej linii o napięciu 750 kV o długości 114 km, 65 linii 400 kV o łącznej długości 4 830 km, 165 linii 220 kV o łącznej długości 7 913 km i 14 linii o 110 kV o łącznej długości 34 km.
Ponadto w skład Krajowego Systemu Przesyłowego (KSP) wchodziły 94 stacje energetyczne najwyższych napięć i 166 transformatorów.
Utrudnienia w systemie
URE podkreśla, że wewnątrz KSP występuje duży udział obiektów o napięciu 220 kV, budowanych w latach 1952-1972, w znacznym stopniu zużytych technicznie. Dotyczy to w szczególności linii 220 kV. Ponadto duża część mocy z elektrowni zawodowych jest wyprowadzana na napięciu 220 kV, a w obszarach objętych zasilaniem z tych obiektów zlokalizowane są liczne stacje odbiorcze 220/110 kV.
Powoduje to, że sieć 220 kV, o znacznie mniejszej zdolności przesyłowej niż sieć 400 kV (często dodatkowo zmniejszonej ze względu na przekroczenia dopuszczalnych zwisów przewodów oraz jej stan techniczny), obciąża się relatywnie więcej niż sieć 400 kV. Jest to przyczyna występowania utrudnień w wyprowadzeniu mocy z elektrowni zawodowych na tym napięciu, a także w niezawodnym i ekonomicznym dostarczeniu jej do stacji odbiorczych.
(…)
W 2006 r. nie dokonano rozbudowy bezpośrednich połączeń Krajowego Systemu Elektroenergetycznego (KSE) z systemami elektroenergetycznymi w krajach sąsiednich, natomiast zrealizowano inwestycje poprawiające zdolności przesyłowe wymiany międzysystemowej. Do nich można zaliczyć modernizację linii 400 kV Krosno-Lemesany, która miała na celu poprawę pewności pracy linii w szczególnych warunkach klimatycznych występujących na tym obszarze. Inną ważną inwestycją była aktualizacja profilu linii przesyłowej 220 kV Krajnik-Vierraden, która pozwoliła na zwiększenie zdolności przesyłowej o 41 proc. w okresie letnim przy temperaturze +30oC i 22 proc. w okresie zimowym przy temperaturze 0oC.
(…)
Ceny - wzrost, a nawet spadek
Jak informuje URE, średnia cena energii elektrycznej sprzedanej przez wytwórców w 2006 r. wyniosła 138,46 zł za MWh i była o 0,5 proc. wyższa niż w 2005 r. W segmencie kontraktów długoterminowych zanotowano spadek aż o 7,1 proc. w porównaniu do 2005 r. Średnia cena w KDT w 2006 r. wynosiła 170,69 zł/MWh.
W części rynku podlegającej mechanizmom konkurencji średnie ceny energii elektrycznej kształtowały się na poziomie 119,20 zł za MWh, czyli wzrosły o 2,4 proc. w stosunku do cen z roku poprzedzającego. Spadek cen zanotowano w sprzedaży jedynie na rynku bilansującym − o 1,8 proc. w stosunku do 2005 r. przy średniej cenie 133,24 zł za MWh. W segmencie sprzedaży do przedsiębiorstw obrotu zaobserwowano wzrost o 4,9 proc., a średnia cena wynosiła 116,65 zł za MWh. Na Towarowej Giełdzie Energii średnia cena energii wzrosła o 16,4 proc. i wyniosła 118,75 zł.
Średnie ceny zakupu energii przez przedsiębiorstwa obrotu w 2006 r. wzrosły o 2,8 proc. w porównaniu do roku wcześniejszego. Średnia cena zakupu od przedsiębiorstw wytwórczych kształtowała się na poziomie 116,29 zł za MWh i była wyższa o 4,74 zł za MWh. Nieznacznie wzrosła średnia cena zakupu od innych przedsiębiorstw obrotu, która wyniosła 118,62 zł.
(…)
Rośnie znaczenie spółek obrotu
Największy wzrost sprzedaży realizowanej przez wytwórców systemowych zaobserwowano w kontraktach długoterminowych (KDT) - wyniósł on 18,4 proc. W roku 2006 w ramach KDT sprzedano 47,12 TWh, podczas gdy rok wcześniej 39,45 TWh.
Na poziomie prawie takim samym jak w roku wcześniejszym pozostawała sprzedaż do przedsiębiorstw obrotu, gdzie w roku 2006 wytwórcy sprzedali blisko 42 proc. swojej energii. W pozostałych segmentach sprzedaży odnotowano silne spadki. Odbiorcom korzystającym z prawa wyboru sprzedawcy wytwórcy sprzedali bezpośrednio tylko 2,2 proc. energii (spadek o 35,7 proc. w porównaniu do 2005 r.).
(…)
Ile energii w energii?
Większość drobnych odbiorców energii nie zdaje sobie sprawy, że koszt energii stanowi mniej niż połowę płaconych przez nich rachunków. URE zwraca uwagę, że wraz ze wzrostem wolumenu zużywanej energii maleje jednostkowa cena energii oraz cena za usługę jej transportu. Maleje także stawka jednostkowej opłaty abonamentowej, a wraz ze spadkiem jednostkowej ceny - obniża się także wartość należnych podatków w przeliczeniu na jednostkę energii.
Zauważalnie zmienna pomiędzy grupami jest także ostateczna struktura opłat na rachunkach za energię. W grupach o największym zużyciu najistotniejszym obciążeniem (44 proc.) jest koszt zakupu samej energii, opłata przesyłowa stanowi ok. 30 proc., podatki natomiast 25 proc. W grupach o mniejszym zużyciu blisko połowa obciążenia wynikającego z faktury przeznaczona jest na pokrycie kosztu usługi przesyłowej, a udział ceny energii spada do 30 proc. W tych grupach także stawka opłaty abonamentowej zaczyna stanowić widoczną pozycję osiągając udział rzędu 0,8 proc. (przy czym ta średnia wartość może w przypadku pojedynczego gospodarstwa, charakteryzującego się bardzo niskim zużyciem, osiągnąć znacznie wyższy udział).
Dariusz Ciepiela
Pełny tekst artykułu znajdą Państwo w najnowszym "Raporcie Specjalnym 2007" miesięcznika gospodarczego "Nowy Przemysł"