W ostatnich latach Polska, odepchnięta przez azjatyckie tygrysy, odwróciła się od morza. Ale nasza gospodarka morska coraz lepiej dostosowuje się do globalnych trendów.
Odwróciliśmy się od morza, także z powodu globalizacji. Ale ta zaczyna tym razem działać na naszą korzyść.
W połowie maja wpłynie do portu macierzystego w Szczecinie, nomen omen, m/s "Szczecin". To pierwsza wizyta w domu, choć od zwodowania masowca minęły już dwa miesiące; w tym czasie zdążył już przewieźć sporo towarów.
"Szczecin" to piętnasta jednostka nowej serii odbierana przez Polską Żeglugę Morską. W ten sposób krajowy armator umocni się na rynku przewozów masowych. Pod względem struktury własności wydaje się dinozaurem, jest przecież państwowym przedsiębiorstwem, lecz rozwija się i inwestuje.