Racjonalizatorem i wynalazcą można zostać zastępując czerpak do wody pompką kupioną w supermarkecie. Jeśli patent uzyska akceptację odpowiednich osób w firmie, liczyć można nie tylko na splendor związany z wejściem do elity inżynierów, ale również na sowite premie i honoraria, do których zawsze ustawia się kolejka określona hierarchią firmowych podległości.
– Sam pomysł może być wdrożony do realizacji, jeśli spełnia nie tylko odpowiednie wymaganie techniczne czy organizacyjne, ale też musi mieć przygotowaną odpowiednią analizę ekonomiczną – wyjaśnia Andrzej Surma z Katowickiego Holdingu Węglowego.