Pacjenci chcą, aby spędzać więcej czasu przy ich łóżkach, tymczasem codziennie z pracy zwalniają się kolejni lekarze i pielęgniarki; Pranie już się zaczęło, a dopiero teraz widzę zawieruszoną skarpetkę...
Nie po omacku!
Gwoli sprawiedliwości: nie brakuje osób, które reagują mniej przewidywalnie: "A gdyby tak rozwiązać społeczny, biznesowy lub konsumencki problem...". Zwolennicy trzeciej drogi, nazywani zwykle innowatorami, coraz rzadziej działają spontanicznie i po omacku. Wielu sięga po sprawdzone i udokumentowane metody. Zalicza się do nich design thinking, czyli myślenie projektowe, które wytycza jasną ścieżkę postępowania, złożoną z kilku kroków.