Przełomowe wybory? Określenie trochę na wyrost - zmiana ekipy rządowej nie jest w demokracji niczym nadzwyczajnym. Ale październikowa niedziela mocno przeorała scenę polityczną, przyniosła kilka niespodzianek i parę powodów do refleksji.
Ofiary sukcesu
Przez długi czas Platforma - pomna tezy byłego lidera Donalda Tuska, że "PO nie ma z kim przegrać" - lekceważyła przeciwnika, usypiała się w samozadowoleniu, patrząc na dobre wyniki gospodarcze (wzrostu gospodarczego zazdrościła nam cała Europa). Zapomniała jednak o drugiej części tezy Tuska: "…oprócz samej siebie".