Zmiany w prywatyzacji polskiego sektora elektroenergetycznego zapowiedział niedawno wicepremier i minister gospodarki Janusz Steinhoff. Uważa on, że w dotychczasowej koncepcji błędne było założenie o oddzielnym prywatyzowaniu elektrowni i zakładów dystrybucyjnych.
Wiele czasu na prywatyzację sektora nie ma, gdyż w 2005 roku nastąpi całkowite otwarcie rynku energii. Koncepcję przyłączania do elektrowni zakładów dystrybucyjnych popiera też prezes Urzędu Regulacji Energetyki Leszek Juchniewicz. Pierwszym przedsiębiorstwem, które ma uczestniczyć w prywatyzacji pakietowej jest Południowy Koncern Energetyczny. Kierownictwo koncernu potwierdziło, że jest zainteresowane zakupem trzech kopalń, czterech spółek ciepłowniczych oraz trzech zakładów dystrybucyjnych. W koncernie zakładają spłatę długów kopalń, które miałyby się znaleźć w jego strukturach. Te kopalnie winne są wierzycielom około kilkuset milionów złotych.