Bieżący klimat w budownictwie jest pozytywny, pomimo mniejszej liczby nowych przetargów np. w budownictwie kolejowym i samorządowym. Zarazem z powodu wzrostu cen wielu materiałów, rok 2021 nie będzie tak zrównoważony jak ubiegły. W perspektywie kilku lat sektor musi się przygotować do trzech ważnych wyzwań - mówi Jan Styliński, prezes zarządu Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.
- W tym roku może nieco wzrosnąć rentowność największych przedsiębiorstw budowlanych; wskaźnik ten spadnie w firmach małych i średnich. Boom inwestycyjny nie przyczyni się do powstania dużych firm, jak kiedyś w Hiszpanii.
- Bieżąca dekada upłynie pod znakiem wielkich inwestycji w całej Europie. Zaostrzy się konkurencja o materiały, sprzęt i pracowników. Polska powinna przygotować się do tego także od strony prawnej, do czego zachęca Jan Styliński.
- Jeszcze pod koniec tej dekady zmaleje pula unijnych i budżetowych środków finansowych na inwestycje. Podtrzymanie rozwoju firm budowlanych będzie możliwe zarówno przez ich ekspansję zagraniczną, jak i generowanie nowych środków, np. w formule PPP i obligacji.