W najbliższy czwartek (22 sierpnia) GDDKiA podpisze z chińską firmą Stecol Corporation kontrakt na budowę odcinka drogi ekspresowej S14, będącego fragmentem Zachodniej Obwodnicy Łodzi. Nastąpi to nieco ponad osiem lat po tym, jak w gorączce przygotowań do Euro 2012 z placu budowy autostrady A2 zeszła spółka Covec, ugruntowując w ten sposób w Polsce na długie lata negatywne opinie na temat chińskich firm budowlanych. Czy teraz znów powinniśmy się obawiać?
- S14 jest ostatnim brakującym elementem tzw. ringu autostrad i dróg szybkiego ruchu wokół Łodzi. Stecol ma wybudować 16-kilometrowy odcinek tej trasy za ponad 724 mln zł brutto, a budżet zamawiającego opiewał na 670 mln zł brutto.
- Domknięcie S14 to dla nas jednocześnie zakończenie pewnego etapu i otwarcie nowego. Włożyliśmy dużo pracy, przygotowując wejście na polski rynek - podkreślił Wojciech Karmasz, wicedyrektor Stecol Corporation w Europie.
- Będziemy od momentu podpisania umowy uważnie monitorować realizację kontraktu przez Stecol. Zależy nam na sprawnym prowadzeniu inwestycji - zaznaczył Tomasz Żuchowski, szef GDDKiA.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ofertę Stecolu jako najkorzystniejszą wybrała 10 lipca. Odwołań od wyników postępowania nie złożyła konkurencja, a następnie pozytywnie przeszło ono kontrolę Urzędu Zamówień Publicznych.
W ten sposób Stecol osiągnie po blisko dwóch latach startowania w przetargach GDDKiA swój cel i wejdzie na polski rynek drogowy.
Spółka wygrała nawet wcześniej, w 2018 r., dwa duże przetargi (S52 Północna Obwodnica Krajowa i DK47 Rdzawka - Nowy Targ), ale została później odrzucona po odwołaniach konkurencji do KIO. Spółka miała też najtańszą ofertę w postępowaniu budowę obwodnicy Praszki, ale została ona odrzucona przez GDDKiA z powodów formalnych.
Stecol wchodzi w skład PowerChina, jednej z największych chińskich grup budowlanych. W Polsce jest ona aktywna już od 2012 r. Pracuje m.in. przy inwestycjach dotyczących sieci przesyłowych dla PSE, a także robót hydrotechnicznych dla Wód Polskich. Ponadto była też bliska pozyskania kontraktu na spalarnię odpadów w Warszawie, gdzie przetarg finalnie został unieważniony.
Już w marcu 2018 r. Ji Qi, dyrektor generalny na Europę w Stecol Corporation, w rozmowie z portalem WNP.PL, zapowiadał starania o osiągnięcie kluczowej pozycji w polskim budownictwie.
Czy kontrakt na S14 będzie pierwszym z wielu drogowych zleceń chińskiej firmy w Polsce? Trudno to przesądzać, ale jedno jest pewne: Stecol na budowie Zachodniej Obwodnicy Łodzi będzie pilnie obserwowany przez konkurencję i opinię publiczną, która w przypadku każdego potknięcia nie będzie mu szczędzić krytyki i porównań do Covecu.
„Zabójcze ryzyko”
O takim scenariuszu świadczy już sama wypowiedź Jana Stylińskiego, prezesa Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa, który tuż po rozstrzygnięciu łódzkiego przetargu bardzo krytycznie oceniał decyzję GDDKiA.*Więcej o spółce Stecol i działalności grupy PowerChina w Polsce w Strefie Premium portalu WNP.PL.