Droga Czerwona zapewni optymalne połączenie Portu Gdynia z obwodnicą trójmiejską. Zależy nam na tym, żeby to do polskich portów przypływały towary, żeby wzrastała wymiana handlowa i żeby dzięki temu nasz kraj jeszcze szybciej się rozwijał - powiedział premier RP Mateusz Morawiecki.
- Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk oraz pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Marcin Horała podpisali w obecności premiera RP Mateusza Morawieckiego porozumienie w sprawie poprawy dostępu do Portu Gdynia.
- Prace przygotowawcze do budowy tzw. Drogi Czerwonej w Gdyni zostaną sfinansowane z Programu Wieloletniego CPK w latach 2020-2023.
- Polska potrzebuje dużych inwestycji podczas wychodzenia z kryzysu spowodowanego epidemią koronawirusa - powiedział w poniedziałek (6 lipca) w Porcie Gdynia premier Mateusz Morawiecki.
Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk i wiceminister Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. CPK, zobowiązali się, że podejmą wspólne działania w celu realizacji tego przedsięwzięcia.
Finansowanie prac przygotowawczych dla Drogi Czerwonej zostało przewidziane w ramach Programu Społeczno-Gospodarczego wchodzącego w skład Programu Wieloletniego, o którym jest mowa w Ustawie z 10 maja 2018 r. o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Program Wieloletni CPK, który jest już na ostatnim etapie uzgodnień na poziomie rządowym, zapewni finansowanie w latach 2020-2023 dla prac przygotowawczych do inwestycji w nowe lotnisko przesiadkowe dla Polski, nowe linie kolejowe (tzw. szprychy) i inwestycje komplementarne.
– W rozwoju portów morskich niezwykle ważne jest zapewnienie bezpiecznego dostępu do terminali zarówno od strony morza, jak też lądu. Oprócz dostępu kolejowego w Gdyni ogromne znaczenie ma budowa tzw. Drogi Czerwonej. Cieszę się, że znajduje ona swoje miejsce w strategii budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego – powiedział Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
– Celem nadrzędnym tej inwestycji są ułatwienia w transporcie ludzi i towarów, co idealnie wpisuje się w sens inwestycji CPK – podkreślił Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. CPK. – Ta inicjatywa pokazuje, jak fałszywa jest budowana przez niektórych alternatywa między inwestycjami strategicznymi a lokalnymi. Tymczasem to właśnie dzięki wielkiemu, strategicznemu programowi inwestycyjnemu CPK możemy również realizować powiązane inwestycje lokalne jak Droga Czerwona w Gdyni – dodał.
W osobnym podpisanym dziś porozumieniu o współpracy spółki Zarząd Portu Morskiego Gdynia i Centralny Port Komunikacyjny zobowiązały się do ścisłej współpracy przy realizacji istotnych projektów inwestycyjnych.
– Budowa inwestycji drogowych i kolejowych znacząco przyspieszy realizację kluczowych dla gospodarki morskiej i krajowej projektów, takich jak Port Zewnętrzny. Budowa Drogi Czerwonej będzie stymulacją do rozwoju regionu, ale także wsparciem dla działań na rzecz nowych połączeń żeglugowych w basenie Morza Bałtyckiego – powiedział Adam Meller, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia.
Porozumienie o współpracy między @STH_Poland i @PortGdynia:
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) July 6, 2020
⚓ możliwość planowania, przygotowania i realizacji wspólnych przedsięwzięć inwestycyjnych, w tym projektu tzw. Drogi Czerwonej.
⚓ bezpośrednie połączenie obwodnicy Trójmiasta
z portem w Gdyni. pic.twitter.com/ovCdoVf1ar
- Port w Gdyni i Centralny Port Komunikacyjny to przedsięwzięcia komplementarne - mówił w poniedziałek wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała. Zaznaczył, że program inwestycyjny CPK , to narzędzie do przyciągania miliardów dolarów do Polski.
Jak mówił Horała, dwa przedsięwzięcia: port w Gdyni i Centralny Port Komunikacyjny zawiązują partnerstwo. - Owocem tego będzie sfinansowanie Drogi Czerwonej ze środków program CPK - tłumaczył.
- Będziemy świadkami kolejnego "złotego wieku" w porcie w Gdyni i rozwoju CPK, a co za tym idzie rozwoju Polski - ocenił Horała.
Wiceszef MI zaznaczył, że to są przedsięwzięcia komplementarne. Wyjaśnił, że CPK będzie oferował pełną intermodalność - przeładunki między wszystkimi środkami transportu z wyjątkiem transportu morskiego. Z kolei, Port w Gdyni również oferuje pełną intermodalność - przeładunki między wszystkimi środkami transportu z wyjątkiem transportu lotniczego.
Horała podkreślił, że ta współpraca ma też m.in. wymiar symboliczny. - Centralny Port Komunikacyjny, to (...) Gdynia XXI w. Hub, miejsce połączeń komunikacyjnych, ale też narzędzie do wykorzystania szansy, jaką jest nasze położenie - zaznaczył. Chodzi o to - tłumaczył - byśmy z tego położenia korzystali i przyciągali do kraju "miliardy dolarów, miliardy euro, co przekłada się na to, co w kieszeni Polaków.
Zaznaczył, że Droga Czerwona jest ważna nie tylko dla całej polskiej gospodarki, ale również dla Gdyni i jej mieszkańców.
- Ta Droga Czerwona, którą dzisiaj inicjujemy jest bardzo ważnym elementem naszej infrastruktury portowej. Dynamiczny rozwój w ostatnich latach trwa. Dzięki wpływom z podatków i inwestycjom koło zamachowe gospodarki może się toczyć coraz szybciej - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
🛣️ #DrogaCzerwona do @PortGdynia to:
— Centralny Port Komunikacyjny (@STH_Poland) July 6, 2020
✅ nowe bezpośrednie połączenie Obwodnicy Trójmiasta z ⚓️ Portem Gdynia,
✅ inwestycja o wartości 1⃣,5⃣ mld zł do realizacji w latach 2020-2028. pic.twitter.com/OjjrK5iDgu
Jak mówił premier, dzisiaj przy wyjściu z kryzysu koronawirusowego "bardzo potrzebujemy dużych inwestycji, które przyciągają inwestorów w całego świata, przedsiębiorców, i poprzez handel międzynarodowy tworzą nowe perspektywy rozwoju".
- Chcemy, żeby tutaj przypływały towary i stąd odpływały polskie towary na cały świat; wtedy Polska będzie dostatnia i będzie się jeszcze lepiej rozwijać niż do tej pory - podkreślił szef rządu.
Minister Marek Gróbarczyk podczas konferencji prasowej w Porcie Gdynia przypomniał, że 2019 rok był bardzo dobry dla polskich portów morskich. Przeładowano ponad 100 mln ton towarów, co - zdaniem ministra - jest absolutnym rekordem.
Minister zaznaczył, że w ostatnich latach nastąpił skokowy (50 proc.) wzrost liczby przeładowywanych towarów w portach, ale konieczne są dalsze inwestycje m.in. w Gdyni. Wymienił budowę Portu Zewnętrznego oraz tzw. drogi czerwonej, która ma połączyć obwodnicę z terminalem portowym.
Jego zdaniem polskie porty, a szczególnie Port Gdynia, obroniły się przed koronawirusem. Wskazał, że po drastycznym spadku przeładunku na początku br., w Gdyni przeładowywanych jest obecnie 99 proc. tego, co w zeszłym roku.
Istotne znaczenie dla trójmiejskich portów mają też planowane inwestycje kolejowe CPK na Pomorzu, w szczególności budowa nowej linii kolejowej nr 5 CPK–Płock–Grudziądz–Gdańsk i modernizacja istniejących linii kolejowych nr 131, 201 i 202 przez Trójmiasto do Słupska. Umożliwią one np. osiągnięcie czasu przejazdu z Gdyni do Warszawy w 2 godz. 25 min. a do CPK w 2 godz. 10 min.
– Te inwestycje oznaczają rozdzielenie komunikacji pasażerskiej i towarowej, a tym samym zwiększenie przepustowości sieci kolejowej na potrzeby przewozów towarowych. Skrócenie czasu transportu do i z portów morskich będzie miało kluczowe znaczenie dla ich dalszego rozwoju – mówi Mikołaj Wild, prezes spółki CPK.
Port Zewnętrzny w PPP
Strategiczną inwestycją Portu Gdynia jest Port Zewnętrzny, którego budowa stała się koniecznością w obliczu rosnącej konkurencji rynkowej oraz wobec prognoz popytu na przeładunki kontenerowe, przewidujących wzrost w polskich portach morskich do poziomu ok. 9,5 mln TEU w 2050 r.
Budowa Portu Zewnętrznego przygotowywana jest w modelu Partnerstwa Publiczno-Prywatnego (PPP). Oznacza to, że firmy będą partycypować w kosztach inwestycji, w zamian za prawo do prowadzenia działalności związanej z przeładunkiem towarów. To dlatego wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda, pełnomocnik rządu ds. PPP, podpisał dziś z prezesem Adamem Mellerem z Portu Gdynia w sprawie kontynuacji przygotowania projektu PPP.
– Budowa nowej infrastruktury ma istotne znaczenie dla konkurencyjności każdego portu, a zastosowanie modelu PPP stworzy możliwość optymalizacji wydatków publicznych. Kluczową kwestią dla projektu Portu Zewnętrznego jest zapewnienie koniecznej infrastruktury dostępowej, zarówno od strony lądu jak i morza – powiedział wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda.
🚢Port Zewnętrzny to strategiczna inwestycja @PortGdynia. Jego budowa jest planowana w formule #PPP. List intencyjny w tej sprawie podpisał dziś wiceminister @waldemar_buda. Więcej informacji👇https://t.co/P5KEJjybBQ pic.twitter.com/LZ5RStEe8Z
— Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej (@MFIPR_GOV_PL) July 6, 2020
Dla Portu Gdynia istotną kwestią jest budowa falochronów, która umożliwi dostęp dla statków o większym tonażu, a będzie skoordynowana z powstaniem dodatkowego toru podejściowego do portu wojennego. Falochrony staną się także osłoną dla obecnie funkcjonującego wejścia do portu; ułatwią ruch statków handlowych przy Porcie Zewnętrznym, jak i promów oraz statków wycieczkowych wchodzących do Portu Gdynia.
Port Gdynia pełni funkcję punktu węzłowego międzynarodowej sieci bazowej TEN-T. Znajduje się on na wejściu korytarza Bałtyk–Adriatyk, którego przedłużeniem jest łącząca Gdynię ze Szwecją Autostrada Morska Gdynia–Karlskrona.