Rynek mieszkaniowy w Polsce jest odporny na koronawirusa. O ile nie dojdzie do ponownego lockdownu, indeks HRE, obrazujący koniunkturę na rynku mieszkaniowym, powinien odbić najpóźniej w czwartym kwartale - prognozują analitycy HRE Investments.
Jak wskazują, napływające dane o popycie na kredyty hipoteczne, ale też informacje z rynku pracy i wyniki całej rodzimej gospodarki pokazują, że ze skutkami epidemii Polska radzi sobie lepiej niż można się było spodziewać. "Coraz częściej niepewność, która paraliżowała wiele osób jeszcze kilka miesięcy temu, ustępuje dziś miejsca ostrożnemu optymizmowi. Szczególnie dotyczy to rynku nieruchomości mieszkaniowych, który od niemal samego początku epidemii zajął tradycyjne dla siebie miejsce bezpiecznej przystani" - piszą eksperci w opublikowanej w poniedziałek analizie.