W postępowaniach przetargowych powinny znaleźć się wymogi dotyczące śladu węglowego inwestycji - mówili uczestnicy debaty "Zielone budownictwo" podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
- Zielone budownictwo trzeba zacząć od dobrego planowania przestrzennego - podkreślił Piotr Uściński, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii. Dziś ruszają konsultacje reformy, która ma to zmienić. Przypomniał, że próby zmian w ustawie o planowaniu przestrzennym trwały od 2003 roku.
Czytaj więcej: Rusza reforma planowania przestrzennego. Minister zdradza szczegóły
Zielona transformacja w budownictwie jest koniecznością, chcemy, by budynki były energooszczędne, by zużywały mniej energii i były wyposażone w instalacje fotowoltaiczne, pompy ciepła, by nie zużywać paliw kopalnych, zaznaczył.
Minister wskazał też na znaczenie wykorzystania materiałów o jak najmniejszym śladzie węglowym na etapie produkcji i czasie użytkowania budynku. - Do ekologii można podchodzić w sposób emocjonalny, ale ja wolę w pragmatyczny. W tym drugim podejściu ważne są właśnie analizy, wiedza, jaki ślad węglowy w całym cyklu życia mają poszczególne materiały budowlane - dodał.
Zgodził się z nim Andrzej Losor, członek zarządu Górażdże Cement. - To absolutnie najistotniejsze, by mierzyć ślad węglowy powstających inwestycji, tymczasem ani nie robimy tego, ani nie zobowiązujemy inwestorów, by to robili. Jesteśmy jednym z nielicznych krajów, w którym ślad węglowy materiałów nie jest ujmowany jako element postępowań przetargowych! - zauważył.
Podał przykład własnego sektora. - Branża cementowa z jednej strony jest bardzo energochłonna, ale w dziedzinie zastępowania paliw kopalnych paliwami alternatywnymi (głównie RDF) jesteśmy najbardziej zaawansowaną branżą w Polsce. Polski przemysł cementowy przekroczył już wskaźnik 70 procent w tym względzie; niebawem będzie to 90-proc. Zastępujemy paliwami alternatywnymi 1,8 miliona ton węgla rocznie - wyliczał.
Czytaj też: Długoterminowo, a nie politycznie. Tak trzeba myśleć o transformacji w zieloną stronę
Ewelina Karp-Kręglicka dyrektor biura zakupów, jakości i środowiska w firmie Budimex przypomniała, że w pakiecie Fit for55 ustalono, że 70 proc, odpadów budowlanych będzie musiało podlegać recyklingowi. - Szwajcaria już w 95 proc. wykorzystuje ponownie odpady budowlane, w tym kierunku należy iść! To są wyzwania, ale aby mu sprostać potrzebna jest odpowiednia legislacja - dodała.