Wielu kijowian, których mieszkania są zarejestrowane w serwisie bookingowym Airbnb, są zdumieni akcją wsparcia, do której dołącza coraz więcej cudzoziemców - uiszczają oni opłatę za wynajęcie lokalu bez zamiaru skorzystania z niego.
Ludzie z różnych krajów świata opłacają kilkudniowy, tygodniowy bądź miesięczny pobyt w Kijowie i zostawiają komentarz dla właściciela mieszkania: "Rzecz jasna, przyjeżdżać nie zamierzam. Chcę Cię po prostu wesprzeć finansowo".
Airbnb to najpopularniejszy na świecie serwis dla podróżników, oferujący noclegi w ponad 35 tysiącach miast na całym świecie.
Z Kijowa Tatiana Artuszewska