Potwierdzony aktualny bilans ofiar wybuchu, do którego doszło w środę w zakładach nawozów sztucznych w West w Teksasie, to 12 zabitych i około 200 rannych - poinformował w piątek rzecznik stanowego departamentu bezpieczeństwa publicznego Jason Reyes.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
Wcześniej burmistrz West Tommy Muska oświadczył, że zginęło 14 ludzi, w tym kilku członków ekip ratunkowych. Początkowe oficjalne szacunki mówiły o 5 do 15 zabitych.
Jak zaznaczył Muska, sytuacja w rejonie zakładów pozostaje niebezpieczna, gdyż w powietrzu nadal znajdują się opary związków amoniaku. "To było jak wybuch bomby atomowej" - powiedział burmistrz.
Bilans ofiar może się powiększyć, gdyż ekipy ratowników nadal przeszukują ruiny okolicznych budynków. Zniszczeniu uległ m.in. dom spokojnej starości.
Eksplozja nastąpiła w środę ok. godz. 20 czasu lokalnego (ok. godz. 3 nad ranem w czwartek czasu polskiego) w zakładach West Fertilizer Co. Wskutek wybuchu powstał wstrząs sejsmiczny o sile 2,1 w skali Richtera.
Zobacz także:
Wybuch w fabryce nawozów w Teksasie, może być wiele ofiar