Niemiecki gigant chemiczny BASF poinformował, że kilka osób zostało rannych i że są też zaginieni w następstwie wybuchu, do którego doszło w poniedziałek w zakładach BASF w Ludwigshafen, na zachodzie Niemiec, gdzie firma ta ma swą siedzibę.
Cytowana przez agencję Associated Press rzeczniczka koncernu Ursula von Stetten powiedziała, że do eksplozji i pożaru doszło w porcie rozładunkowym podczas prac przy rurociągu, którym dokonuje się przeładunku cieczy łatwopalnych i ciekłego gazu.