Jako firma chemiczna, jesteśmy bardzo zależni od dostępności surowców i cen energii. Jeżeli chcemy pozostawać konkurencyjni, często musimy decydować się na inwestowanie tam, gdzie mamy lepszy dostęp do surowców lub tańszej energii - komentuje sytuację konkurencyjną UE Christoph Sikora, dyrektor generalny Dow na region Europy Środkowej.
- Ceny energii i surowców są w Europie znacząco wyższe niż w Stanach Zjednoczonych. Firmy w Europie płacą blisko trzy razy więcej za prąd i cztery razy więcej za gaz, w porównaniu do firm w USA. Ta sytuacja jest w dużej mierze wynikiem wysokich podatków, opłat i dotacji - powiedział Sikora.
- Jako firma chemiczna, jesteśmy bardzo zależni od dostępności surowców i cen energii. Jeżeli chcemy pozostawać konkurencyjni, często musimy decydować się na inwestowanie tam, gdzie mamy lepszy dostęp do surowców lub tańszej energii. Jeśli Unia Europejska nie skupi się na wdrażaniu bardziej konkurencyjnej polityki energetycznej, obawiamy się, że ten trend będzie się nasilać – przyznał Sikora.
Dow to jeden z największych koncernów chemicznych na świecie. W roku 2013 firma Dow osiągnęła sprzedaż roczną na poziomie 57 mld dol. i na całym świecie zatrudniała około 53 tys. pracowników. Firma oferuje ponad 6 tys. produktów wytwarzanych w 201 zakładach zlokalizowanych w 36 krajach.
Firma Dow jest obecna na polskim rynku od 40 lat. Oferuje duży wybór tworzyw sztucznych i chemikaliów do zastosowań podstawowych i specjalnych dla szeroko pojmowanego przemysłu przetwórczego, w tym: motoryzacyjnego, petrochemicznego, opakowaniowego, konstrukcyjno-budowlanego, meblowego, przewodów i kabli, dużego AGD, uzdatniania wody i produktów rolnych.
W 2013 roku firma Dow osiągnęła w Polsce obroty przekraczające pół miliarda dol., zatrudniając ponad 120 pracowników.