Restrukturyzacja w Ciechu wciąż trwa, postępuje redukcja zatrudnienia i likwidacja zbędnych aktywów. Spółka nie generuje już strat - ocenia sytuację w chemicznym koncernie w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" jego prezes Dariusz Krawczyk.
Firma planuje również inwestycje, które poprawią działalność operacyjną. Kosztem 250 mln zł Ciech chce zwiększyć zdolności produkcyjne w zakresie sody oczyszczonej w Inowrocławiu, myśli także o zwiększeniu mocy produkcyjnych w zakresie żywic poliestrowych nasyconych w Oragnice-Sarzyna. Rozważane jest także umieszczenie jakiegoś projektu na terenach po budgoskim Zachemie.
Ciech ma zamiar również wystawić na sprzedaż Vitrosilicon, Ciech Pianki, Transclean, Transoda. Pod znakiem zapytania stoi również przyszłość rumuńskiej Govory.
Zdaniem Dariusza Krawczyka Ciech jest obecnie w zupełnie innej sytuacji i nawet pojawił się pomysł zmiany nazwy spółki, aby nie kojarzono jej z kłopotami finansowymi, w jakich tonęła jeszcze rok temu.