Dwie osoby wymagały pomocy medycznej po wybuchu, do którego doszło w hali jednego z zakładów w dzielnicy Blachownia w Kędzierzynie-Koźlu - poinformował w środę PAP kpt. Damian Skowroński z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu. Na miejsce wezwano grupę poszukiwawczą z psem.
Po wybuchu na miejsce wezwano specjalistyczną grupę poszukiwawczo-ratowniczą z psem, która ma sprawdzić, czy wszyscy zdołali opuścić budynek.
Jak przekazała straż pożarna wybuch uszkodził konstrukcję hali o wymiarach 130 na 25 metrów i wysokości 12 metrów. Budynek uległ częściowemu zawaleniu.
"Obecnie nie ma już bezpośredniego zagrożenia. Będziemy przeszukiwać gruzowisko, aby wykluczyć obecność osób" - poinformował kpt. Damian Skowroński.