Najbliższe lata dla polskiej branży nawozowej zapowiadają się na trudne. Rosnąca produkcja krajowa, przy spodziewanej mniejszej konsumpcji i utrudnionym eksporcie, może spowodować, że na rodzimym rynku będą widoczne spory. Po jednej ich stronie będzie Grupa Azoty, po drugiej Orlen - reprezentowany przez Anwil.
- Podaż nawozów na naszym rynku jest zbyt duża.
- Firmy ratowały się eksportem, teraz może być to trudniejsze.
- Nasz rynek jest coraz bardziej atrakcyjny dla zagranicznych wytwórców.