Zarząd Grupy Azoty ma problem. Widmo strajku w największym zakładzie spółki z pewnością nie jest niczym dobrym. Jednak uniknąć eskalacji konfliktu może nie być łatwo.
- Puławy przed pięcioma laty zagwarantowały sobie silną pozycję w Grupie Azoty.
- Związkowcy z Puław uważają, że ich spółka jest marginalizowana.
- Co dalej? O wszystkim rozstrzygnie wynik referendum strajkowego.