Pandemia poprawiła "notowania" plastiku, ale nie zanegowała gospodarki o obiegu zamkniętym. Unijna legislacja, działania podejmowane przez instytucje finansowe i rozwój technologii wyraźnie wskazują, że od GOZ nie ma odwrotu. Problemem pozostaje jednak tempo jej wdrażania.
Gospodarka o obiegu zamkniętym to kopalnia możliwości rozwoju technologii dotyczących recyklingu, ale też przyszłego projektowania produkcji w takim stopniu, by właściwie zużywała zasoby - ocenia Piotr Dardziński, prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz.
Działania legislacyjne Unii Europejskiej promować będą modele biznesowe, które łączą łańcuch dostaw skupiając się na maksymalnym wykorzystaniu surowców wtórnych lub na ich zrównoważonym pozyskaniu.
Więcej w PortalSamorzadowy.pl.