Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odrzucił w czwartek skargę Komisji Europejskiej na Czechy za nieprzyjęcie z powrotem od Polski 20 ton substancji, którą strona polska uznała za odpady chemiczne. Spór trwał od 2011 r. a KE skierowała sprawę do Trybunału w 2016 r.
Spór ciągnął się od 2011 r. gdy z jedna z czeskich firm wysłała do Katowic transport 20 ton mieszaniny substancji pochodzących z rafinacji ropy naftowej. Jak podała CTK, wytworzono ją miedzy innymi z wykorzystaniem osadu pochodzącego z otwartych zbiorników w Ostrawie. Zawierały kwaśną smołę, powstającą podczas rafinacji ropy oraz pył węglowy i tlenek wapnia.
Polska strona stwierdziła, że naruszone zostały unijne przepisy o transporcie odpadów i odesłała ładunek do Czech, które nie chciały go przyjąć. Według czeskiej telewizji publicznej CT24, Praga zwracała uwagę, że mieszanina wysłana do Polski była zarejestrowana w Europejskiej Agencji Chemikaliów, zgodnie z europejskim rozporządzeniem REACH o rejestracji i ewentualnym ograniczeniu w obrocie materiałami chemicznymi.
W 2014 r. Komisja Europejska stanęła po stronie Polski, a w 2016 roku skierowała skargę na Republikę Czeską do Trybunału.