Prace komisji, która równolegle ze śledztwem prowadzonym przez prokuraturę wyjaśnia przyczyny poniedziałkowej eksplozji w fabryce materiałów wybuchowych Nitroerg w Krupskim Młynie (Śląskie) mogą potrwać kilka tygodni – przekazał rzecznik spółki Krzysztof Maciejczyk.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
- Na wyjaśnieniu okoliczności zdarzenia, czy to ze służbami, czy przy pomocy ekspertów naszych, jak również zewnętrznych, bardzo nam zależy - oświadczył Krzysztof Maciejczyk.
- Oczywiście w tym momencie przeprowadzamy tez szereg audytów, tym też zajmie się komisja ekspertów, która wyjaśnia przyczyny zdarzenia - dodał.
- Zarząd spółki i nasi eksperci wprowadzają szereg różnych procedur po to, by zadbać o bezpieczeństwo pracowników, bo jest to dla nas priorytet. W tym momencie musimy wyjaśnić okoliczności tego zdarzenia i sprawdzić, dlaczego do niego doszło - podkreślił.