Fińska federacja ruchów ekologicznych Zielona Unia (VIHR) postanowiła opuścić rządzącą koalicję po przyznaniu przez rząd licencji na budowę siłowni atomowej fińsko-rosyjskiemu konsorcjum - podał w czwartek lider partii, minister ds. środowiska Ville Niinisto.
Zieloni zdecydowali się wyjść z rządu w związku z przedłużeniem fińsko-rosyjskiemu konsorcjum Fennovoima udzielonej wstępnie w 2010 roku licencji na budowę elektrowni atomowej w Pyhajoki w północno-zachodniej Finlandii. Zezwolenie to miało wygasnąć w przyszłym roku.
Siłownię ma zbudować rosyjska firma Rosatom, która ma 34 proc. udziałów w Fennovoima. VIHR był przeciwny projektowi budowy kolejnej, szóstej fińskiej elektrowni nuklearnej. "Jestem rozczarowany i proponuję, byśmy opuścili rząd w sobotę" - powiedział dziennikarzom Niinisto.
"Chodzi o wybór - albo inwestujemy w krajowe, odnawialne źródła energii (...), albo stawiamy na projekt nuklearny, który realizuje Rosatom, kontrolowany przez państwo rosyjskie" - ostrzegł już w poniedziałek przywódca Zielonych.
Decyzja rządu wymaga jeszcze akceptacji parlamentu, ale głosowanie nad tym projektem wydaje się być tylko formalnością - wyjaśnia AFP.
Konserwatywny premier odrzucił zastrzeżenia Zielonych, podkreślając, że projekt konsorcjum Fennovoima jest "bardzo ważny". "Rozumiem niepokoje (VIHR), ale zapewniam, że będziemy działać w zgodzie z prawem Finlandii" - powiedział Stubb podczas konferencji prasowej.
Źródłem kontrowersji jest również to, że w 2013 roku Fennovoima wybrała Rosatom na wykonawcę projektu, podczas gdy w 2010 roku, gdy przyznano konsorcjum zezwolenie na budowę siłowni, rosyjska firma w ogóle nie była brana pod uwagę jako potencjalny partner Finów.
W grudniu ubiegłego roku Fennovoima poinformowała, że filia Rosatomu, Rusatom Overseas, obejmuje 34 proc. jej udziałów, po wyjściu z konsorcjum niemieckiej firmy E.ON.
Po odejściu Zielonych z rządu rządząca koalicja zachowa skromną większość w parlamencie: 102 miejsca na 200.
Projekt Fennovoimy jest źródłem konfliktów również w tych partiach, które pozostały w koalicji; według fińskich mediów przeciw budowie siłowni atomowej zagłosowało sześciu ministrów z Partii Socjaldemokratycznej.