- Wielu ekspertów obawiało się wejścia do Unii i tego, jak poradzą sobie nasze firmy chemiczne. Tymczasem nie było tak źle, a przecież wejście do Unii miało miejsce w sytuacji, gdy nasza branża chemiczna była silnie rozdrobniona - ocenia Jerzy Majchrzak, były dyrektor Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
- Odpowiem przewrotnie, że to iż branża przetrwała w dobrej kondycji wejście naszego kraju do Unii Europejskiej. Należy bowiem pamiętać, że w 2004 roku weszliśmy do UE. Gwałtownie zmieniły się warunki konkurencyjności na Polskim rynku. Okazało się, że przy braku stawek celnych i ograniczeń nasze spółki chemiczne muszą zmierzyć się z największymi europejskimi a niekiedy także światowymi koncernami chemicznymi.