Zakład Jack–Pol nie ma nic wspólnego, ani też w żaden sposób nie przyczynił się do katastrofy ekologicznej na Odrze – napisał prezes spółki Jacek Woźniak w wydanym w piątek oświadczeniu. O tym, że oławska firma mogła przyczynić się do zanieczyszczenia Odry, informowały lokalne media.
Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół. Śnięte ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Jak zapewniono Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu bada sprawę śniętych ryb w Odrze od chwili otrzymania pierwszego zgłoszenia pod koniec lipca.