Rosja zażądała od Białorusi ekstradycji szefa koncernu Urałkalij

Prokuratura Generalna Rosji przekazała Białorusi wniosek o ekstradycję dyrektora generalnego rosyjskiego koncernu Urałkalij Władisława Baumgertnera, zatrzymanego pod koniec sierpnia na Białorusi - poinformowano we wtorek w Moskwie.

Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.

Baumgertner, dyrektor generalny Urałkalija, był jednocześnie szefem rady nadzorczej rosyjsko-białoruskiej spółki BKK, największego na świecie eksportera nawozów potasowych. Na BKK przypada 43 proc. światowych dostaw. Jednak w lipcu Urałkalij ogłosił, że zaprzestaje eksportu własnych nawozów za pośrednictwem BKK i wycofuje się z jej akcjonariatu. Spowodowało to spadek cen nawozów potasowych na rynkach światowych, stwarzając problem finansowy dla Białorusi, gdzie państwowy koncern potasowy Biełaruśkalij jest jednym z najważniejszych podatników.

Według białoruskiego Komitetu Śledczego Baumgertner oraz inni przedstawiciele kierownictwa Urałkalija są podejrzani o spowodowanie w białoruskim budżecie strat w wysokości co najmniej 100 mln dolarów, a także o wyrządzenie szkody BKK i jej białoruskiemu udziałowcowi, spółce Biełaruśkalij. Białoruski Komitet Śledczy wszczął sprawę karną również przeciwko kilku innym członkom kierownictwa BKK oraz głównemu akcjonariuszowi Urałkalija, miliarderowi Sulejmanowi Kerimowowi.

Baumgertner został zatrzymany 26 sierpnia na mińskim lotnisku po rozmowach z premierem Białorusi Michaiłem Miasnikowiczem, na którego zaproszenie przybył do tego kraju. Początkowo przebywał w mińskim areszcie KGB, ale pod koniec września przeniesiono go do aresztu domowego w jednym z mińskich apartamentów.

W połowie października wszczęto przeciwko niemu sprawę karną także w Rosji. Z oświadczenia rosyjskiego Komitetu Śledczego wynika, że jest on podejrzany o nadużycie władzy.

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka nie wykluczał ekstradycji Baumgertnera do Rosji, "jeśli rosyjscy śledczy będą nią zainteresowani".