ZA Tarnów wzywa do sprzedaży 3.114.891 akcji ZA Puławy, dających 16,3 proc. głosów na jej WZ, po 132,6 zł za akcję - podał pośredniczący w wezwaniu UniCredit CAIB.
W wyniku wezwania Tarnów chce mieć 19.115.000 akcji ZA Puławy, czyli 100 proc. na WZ tej spółki.
Wzywający zamierza utrzymać akcje Puław w obrocie na GPW.
Zdaniem analityków cena w wezwaniu Azotów Tarnów na ZA Puławy jest zgodna z oczekiwaniami i nie należy spodziewać się jej podwyższenia. W ich opinii po przekroczeniu 90 proc. udziałów w kapitale Puław, Azoty Tarnów mogą zdecydować się na ich squeeze-out.
O godzinie 16.30 kurs ZA Puławy wynosi 131 zł.
Łukasz Prokopiuk, DM IDM SA:
"Cena po której ogłoszone jest wezwanie była generalnie oczekiwana – kurs oscylował ostatnio wokół tej ceny. Z punktu widzenia akcjonariuszy, którzy pozostali w Puławach, ryzykowane jest pozostawanie w akcjonariacie, gdyż wielce prawdopodobne jest, że spółka zostanie zdelistowana.
Bardzo prawdopodobne jest, że Tarnów zbierze 90 proc. akcji i w takim przypadku naturalny byłby squeeze-out i wydaje mi się, że taka powinna być intencja zarządu. Nie rozumiem zapisu, że intencją Tarnowa jest pozostawienie akcji w obrocie na GPW"
Kamil Kliszcz, DI BRE:
"Tarnów był de facto prawnie zobowiązany do ogłoszenia tego wezwania, dlatego zaskoczenia tutaj nie ma. Azoty musiały skupić tę resztówkę.
Wysokość ceny akcji tak naprawdę oddaje formalny charakter tego wezwania i trudno oczekiwać, żeby w tych okolicznościach Tarnów był zdeterminowany do podbijania ceny"