Choć zatrudnia setki tysięcy pracowników, to o jej problemach jest niemal cicho. W branżę szklarską potężnie uderzają podwyżki cen nośników energii. Jakby tego było mało, mniejsze zakłady borykają się ze zmianami upodobań Polaków.
- W produkcji szkła koszty energii stanowią nawet 30-40 proc. potrzebnych wydatków.
- Przez wiele lat producenci cięli koszty, teraz nie bardzo mają już gdzie znaleźć oszczędności.
- W mniejszych producentów uderzają import i zmiany upodobań Polaków.
- Branża liczy na pomoc ze strony państwa.