Komisja Amber Gold o Jet Air: bizantyjskie wydatki i wózek pełen złota
Byłem sceptyczny wobec inwestycji Amber Gold w Jet Air; strategia budowy niskokosztowego przewoźnika przy bizantyjskich wydatkach powodowała, że moje osobiste odczucie było takie, że coś tu jest nie tak - mówił przed komisją śledczą b. dyrektor marketingu linii lotniczych Jet Air Ireneusz Dylczyk.

- Jeśli chodzi o pochodzenie kapitału, to osobiście miałem świadomość, że pochodzi z innej działalności państwa P.; ja nie oceniałem czy Amber Gold to piramida finansowa, parabank, bo się na tym nie znam - mówił.
Treść artykułu jest dostępna dla zalogowanych użytkowników posiadających aktywny abonament Strefy Premium. Zaloguj się