Celnicy przechwycili dużą partię podrabianej odzieży
Funkcjonariusze celno-skarbowi na Lotnisku Chopina przechwycili 169 podrabianych kurtek w bagażu dwóch podróżnych z Niemiec i Gruzji - poinformowała Izba Administracji Skarbowej w Warszawie.

"Niska jakość i niedbałe wykonanie odzieży oraz brak opakowań i dokumentów zakupu, wzbudziły wątpliwości funkcjonariuszy co do ich oryginalności. Ponadto, zadeklarowana wartość określona od 12 do 15 USD za sztukę, znacząco odbiegała od faktycznej wartości oryginalnego towaru" - wskazano.
Po dokonaniu rewizji podróżni przyznali się, że kurtki są podrobione. "Powiadomieni o zdarzeniu przedstawiciele podmiotów będących właścicielami znaków towarowych potwierdzili, że odzież została nielegalnie opatrzona zastrzeżonymi znakami ich firm. W związku z tym, złożyli wnioski o ściganie i ukaranie sprawców" - dodano.
Grzegorz Biczyk, zastępca naczelnika Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego, nadzorujący pracę funkcjonariuszy celno-skarbowych na Lotnisku Chopina zwrócił uwagę, że celnicy zatrzymując podrobione towary, chronią nie tylko własność intelektualną, ale również konsumentów, którym nieuczciwi sprzedawcy oferują podróbki, zamiast oryginałów.
"Wiele z tych nielegalnych towarów nie spełnia żadnych norm bezpieczeństwa. Produkowane bez kontroli jakości i nadzoru, mogą zawierać w swym składzie zagrażające zdrowiu ludzi substancje chemiczne" - zaznaczył naczelnik.
Izba przypomniała, że wprowadzanie do obrotu podrobionego towaru zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Treść artykułu jest dostępna dla zalogowanych użytkowników posiadających aktywny abonament Strefy Premium. Zaloguj się