#Azjatech: Oppo wprowadza na rynek telefon dla graczy
Pandemia i przeciągający się okres izolacji wpłynęły na wzrost popularności gier i wzmocnienia pewnych tendencji widocznych w tym segmencie rynku już od ostatnich kilku lat. Jednym z nich jest zainteresowanie klientów telefonami przeznaczonymi do grania. Naprzeciw oczekiwaniom konsumentów wyszła chińska firma Oppo, która w połowie kwietnia wypuściła na rynek model Ace2. Nowy telefon ma też być atutem w walce o zmniejszający się rynek. W pierwszym kwartale tego roku sprzedaż smartfonów w Chinach w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego spadła o 36,4 proc.

Czytaj także: Czy rośnie AmerIndia? Facebook kupuje udziały w indyjskiej Reliance Jio
Chińskie władze nie są już jednak tak łaskawe dla graczy lubujących się w popularnych na Zachodzie grach. W połowie kwietnia media obiegła wiadomość o zablokowaniu zagranicznych serwerów gier online i uniemożliwieniu użytkownikom interakcji z graczami spoza Chin. To nie pierwsze ograniczenia wprowadzone w ostatnim czasie. W listopadzie zeszłego roku w życie weszły nowe zasady, wedle których niepełnoletni gracze mogą grać jedynie 90 minut dziennie w godzinach od ósmej rano do dziesiątej wieczorem.
Ograniczenia mają na celu walkę z uzależnieniem od gier wśród młodzieży. Powodem blokady zagranicznych serwerów jest najprawdopodobniej jednak ostatnia aktywność użytkowników Animal Crossing: New Horizons, gry na konsolę Nintendo Switch, która po niedawnej premierze podbiła serca graczy na całym świecie. Grę cechuje wysoki stopień interakcji pomiędzy poszczególnymi graczami, którzy mogą odwiedzać się nawzajem i nawiązywać znajomości. Interfejs oferuje użytkownikom także praktycznie nieograniczone możliwości edycji otoczenia, co wykorzystali hongkońscy aktywiści, w tym jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy protestów, Joshua Wong. Hongkończycy zaczęli zamieszczać hasła nawołujące do rewolucji, niepodległości Hongkongu i krytyki Komunistycznej Partii Chin.
Gra została zakazana, a wkrótce potem rząd rozpoczął prace nad blokadą zagranicznych serwerów, oraz prawdopodobnie gier zawierających przemoc i wszystko to, co sprzeczne z "wartościami ojczyzny". Jeżeli zostanie zastosowana tak surowa blokada, odbije się to nie tylko na zagranicznych deweloperach gier (chińscy gracze stanowią duży rynek), ale także na rodzimych, a także pośrednio, na producentach sprzętu takiego jak najnowszy model Oppo.
Więcej komentarzy na temat Azji znajdą Państwo na stronie Instytutu Boyma
Treść artykułu jest dostępna dla zalogowanych użytkowników posiadających aktywny abonament Strefy Premium. Zaloguj się