Ceny gazu jeszcze nie osiągnęły maksimum
Cena spotowa gazu w Europie wciąż może pobić rekordy cenowe - powiedział prezes zarządu Gazpromu Aleksiej Miller, przemawiając na sesji plenarnej Międzynarodowego Kongresu Biznesu. O europejskim i krajowym rynku gazu będziemy dyskutowali podczas zaczynającego się w poniedziałek 20 września Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Czytaj też: Polskę czeka skok zapotrzebowania na gaz. Pomoże nam pionierska inwestycja
Jednak zdaniem szefa Gazpromu nie można wykluczyć, że ceny surowca i tak pobiją rekordowe poziomy.
- Mogą nawet zostać pobite w najbliższej przyszłości - zauważa Miller.
Szef Gazpromu przypomniał, że europejski przemysł gazowy ma opóźnienia w zapełnianiu podziemnych magazynów gazu i już wiadomo, że tej luki nie da się nadrobić przed nadejściem sezonu zimowego. - Europa w zimę wejdzie z deficytem - pytanie tylko jak duży on będzie - zauważa rosyjski menadżer.
Specjaliści podkreślają, że europejski rynek gazu jest obecnie pod duża presją. Klienci z poszczególnych krajów prześcigają się w zakupach surowca, jednocześnie pompując jego ceny. Zwłaszcza, ze gazu na rynku jest zbyt mało.
Europejscy odbiorcy gazu nie wypracowali - mimo np. polskich sugestii - wspólnej polityki zakupowej. Teraz odbija się to czkawką.
Już we wtorek 21 września podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach odbędzie się sesja zatytułowana "Rynek gazu w Europie i w Polsce".
Będziemy w niej mówili o kluczowych inwestycjach, roli LNG, podaż i prognozy zużycia. Początek sesji o godz. 11.30.