W Lotosie iskrzy wokół negocjacji ze związkowcami. Mówi się o dużej presji
W rozmowach mamy obecnie totalny impas. Pracodawca odrzuca praktycznie większość naszych propozycji - tak negocjacje zabezpieczeń pracowników w toku fuzji Grupy Lotos z PKN Orlen oceniają związkowcy z gdańskiego koncernu. Pracodawca - czyli Grupa Lotos.

- Związkowcy z Lotosu mówią o presji na zaakceptowanie porozumienia, którą wiążą ze zbliżającymi się terminami w procesie fuzji, w tym daty (14 listopada) przedstawienia Komisji Europejskiej wszystkich wymaganych dokumentów, dotyczących realizacji środków zaradczych.
- Ich zdaniem pracodawca czy prowadzący negocjacje PKN Orlen musieli wstępnie przedstawić inwestorom założenia porozumień społecznych, bo wiążą się one z określonymi kosztami. Teraz dążą, żeby zbliżyć treść porozumienia do tego, co zaproponowano inwestorom.
- Taką tezę kategorycznie odrzuca Krzysztof Nowicki, wiceprezes Grupy Lotos ds. fuzji i przejęć, reprezentujący pracodawcę. Podkreśla, że Grupa jest zdeterminowana, by zabezpieczyć interesy pracowników w całym procesie fuzji z PKN Orlen.
Treść artykułu jest dostępna dla zalogowanych użytkowników posiadających aktywny abonament Strefy Premium. Zaloguj się