Materiał wydrukowany z portalu www.wnp.pl. © Polskie Towarzystwo Wspierania Przedsiębiorczości 1997-2022
Nie widać końca węglowej gorączki. Polscy producenci jednak nie skorzystają
Autor: Jerzy Dudała
Dodano: 29-11-2021 06:02 | Aktualizacja: 29-11-2021 07:37
W ostatnim czasie ceny węgla spadły z „cenowego Mount Everestu”, ale nadal utrzymują się na wysokim poziomie. Wiele wskazuje, że również w przyszłym roku poziom tych cen będzie cieszył producentów węgla. Niestety w Polsce nie skorzystamy - wydobywamy zdecydowanie zbyt mało węgla, by móc pełnymi garściami czerpać z obecnej koniunktury.
- W ostatnim czasie rynek w galopadzie cen węgla nieco wyhamował.
- Ceny surowca uległy obniżeniu, co widać szczególnie w przypadku Chin.
- Ale i w przyszłym roku ceny węgla będą się utrzymywać na poziomie o wiele wyższym od tego, z jakim mieliśmy do czynienia w ostatnich latach.
- Jeżeli chodzi o rynek węgla koksowego, to do niedawna był on mocno rozgrzany i rozpędzony, natomiast w ostatnim czasie doszło do ochłodzenia nastrojów - wskazuje w rozmowie z portalem WNP.PL Jakub Szkopek, analityk Erste Securities. - Ceny w Australii spadają teraz do poziomu około 330 dolarów za tonę, a jeszcze niedawno było to około 400 dolarów za tonę. W Chinach mieliśmy niedawno poziom cen węgla koksowego oscylujący wokół 600 dolarów za tonę, a obecnie to powyżej 300 dolarów za tonę. Generalnie: w tym kraju mocno zwiększono wydobycie węgla - zarówno koksowego, jak i energetycznego - dodaje Jakub Szkopek.
Treść artykułu jest dostępna dla zalogowanych użytkowników posiadających aktywny abonament Strefy Premium. Zaloguj się
Materiał wydrukowany z portalu www.wnp.pl. © Polskie Towarzystwo Wspierania Przedsiębiorczości 1997-2022