Jerzy Buzek: reforma ETS jest potrzebna. Zmarnowaliśmy miliardy złotych nie redukując emisji CO2
W 2020 r. Polska zarobiła na ETS ponad 12 mld zł - to ok. 3 proc. całego budżetu naszego państwa. A w 2021 r., również ze względu na rosnące ceny uprawnień, była to kwota blisko dwa razy wyższa! W ciągu ostatnich 6 lat Polski budżet został zasilony sumą, z której można było wybudować 2-3 duże farmy wiatrowe na Bałtyku, z których produkcja prądu nie byłaby przecież obciążona żadnymi opłatami za emisję CO2 - mówi Jerzy Buzek, europoseł PO, były premier.

- Jerzy Buzek przyznaje, że reforma rynku ETS jest potrzebna, "a jej propozycja - wcześniej dyskutowana szeroko w Unii, a polski rząd miał możliwości wpłynięcia na jej kształt - leży na stole od lipca 2021 r".
- Były premier wskazuje, że ceny energii gwałtownie rosną tak naprawdę na całym świecie - także tam, gdzie nie ma żadnych systemów handlu uprawnieniami do emisji CO2.
- Buzek uważa, że warto "ograniczyć system ETS wyłącznie do tych, którzy potrzebują uprawnień, by realizować swoją działalność - tak jak firmy energetyczne, ciepłownicze lub przemysł energochłonny"
Treść artykułu jest dostępna dla zalogowanych użytkowników posiadających aktywny abonament Strefy Premium. Zaloguj się