Brak chipów zmusza do nieracjonalnych działań
Braki półprzewodników to jeden z problemów, które cofnęły o kilka kroków rynek technologii i urządzeń dla zakładów produkcyjnych. Wielokrotnie wydłużony czas oczekiwania na nowe urządzenia kazał zmienić podejście do wykorzystania już posiadanych.

- – Obecna sytuacja powoduje wzrost cen, zwiększa ryzyko projektowe i znacząco wydłuża czas realizacji. Na materiały, które były dostępne w hurtowniach od ręki, obecnie trzeba czekać miesiącami – mówi Artur Pollak, prezes APA Group.
- – Do niedawna czas oczekiwania na dostawę komponentów elektronicznych wiodących firm na rynku wynosił kilka tygodni, dziś jest to kilka miesięcy – mówi Dariusz Żaguń, współzałożyciel firmy ProPoint.
- Mając do wyboru czekać rok na wybrany sterownik lub zastosować inny, firmy zaczynają dopuszczać zamienniki. Znacznie częściej wykorzystują także już posiadane maszyny, które przeprogramowują i dostosowują do nowych zadań.
- 4-5 października odbędzie się konferencja Nowy Przemysł 4.0, podczas której będą omawiane zmiany, wyzwania i przyszłość przemysłu w Polsce. Tu można rejestrować się na wydarzenie.
Treść artykułu jest dostępna dla zalogowanych użytkowników posiadających aktywny abonament Strefy Premium. Zaloguj się