Stellantis chce obniżać cenę elektrycznych aut poprzez import z Indii
Stellantis w przyszłym roku ma wypuścić na indyjski rynek pierwszy produkowany lokalnie samochód elektryczny. Szuka do niego indyjskich dostawców, kusząc ich przy tym możliwością otrzymania zamówień także na europejski rynek. Importować chce też samochody.

- Według Carlosa Tavaresa, prezesa Stellantis pozycję Indii jako globalnego dostawcy wzmacniają napięcia geopolityczne między Zachodem a Chinami.
- Tacvares stwierdził, że produkcja aut elektrycznych w Europie będzie nieopłacalna jeszcze 5 lub 6 lat, więc Indie mają szanse na rozpoczęcie dostaw tańszych aut i części do nich.
- Grupa zlokalizowała już 90 proc. produkcji części dla swojej indyjskiej fabryki aut spalinowych. W przypadku elektrycznych problem stanowią np. baterie.
Treść artykułu jest dostępna dla zalogowanych użytkowników posiadających aktywny abonament Strefy Premium. Zaloguj się