- Dopóki koszty transformacji energetycznej dotykały kraje produkujące energię z węgla, w tym Polskę, dopóty można było skutki ekonomiczne pomijać. Kiedy jednak mamy do czynienia ze wzrostem kosztów w całej UE i dotyka to także regionów, skąd pochodzą posłowie, którzy do tej pory mało zwracali uwagę na kwestie akceptacji społecznej dla zachodzących zmian, to atmosfera zaczyna się wyraźnie zmieniać - mówi WNP.PL prof. Zdzisław Krasnodębski, poseł do Parlamentu Europejskiego (PiS).
- Coraz więcej państw UE zdaje sobie sprawę, że bez energetyki jądrowej nie uda się osiągnąć celów klimatycznych, które UE sobie stawia.
- Podziały dotyczące roli energetyki jądrowej i gazu ziemnego w polityce energetycznej UE nie idą zawsze według sympatii politycznych, lecz według krajów, z których pochodzą eurodeputowani.
- Zaczynają się prace nad pakietem Fit for 55, zapewne będą zderzać się ze sobą bardzo zróżnicowane interesy i - jak zwykle w polityce UE - będzie się zawierać różne kompromisy, aby osiągać coś za coś.