W następstwie wzrostu hurtowych cen prądu, napędzanych kosztami CO2, spółki obrotu podnoszą jego ceny detaliczne. Ceny w wolnorynkowych ofertach dla odbiorców indywidualnych wzrosły od początku roku o mniej niż 10 proc., ale powiększały się też opłaty handlowe. Dla klientów biznesowych średni wzrost cen w ofertach od alternatywnych sprzedawców prądu w porównaniu z początkiem roku szacuje się w granicach 20 proc. Grupy energetyczne też korygują cenniki w górę.
- - Ceny uprawnień do emisji CO2 znajdują się na historycznie wysokim poziomie. Nasze krótkoterminowe oczekiwania (czyli do końca roku) są na poziomie między 42,50 a 62,10 euro - mówi Tomasz Bujacz, Vertis Environmental Finance.
- - Sprzedawcy prądu systematycznie aktualizują cenniki, a każda zmiana w tym roku oznacza dla finalnego odbiorcy wzrost ceny zakupu kilowatogodziny energii - stwierdza Łukasz Czekała, prezes zarządu firmy OE IT, właściciela porównywarki cen prądu i gazu.
- - Podwyżki cen energii elektrycznej odczuwają aktualnie głównie klienci korzystający z produktów indeksowanych do giełdy (tzw. spotowych), ponieważ ich aktualne ceny są bezpośrednio skorelowane z cenami na TGE - mówi Piotr Szewczuk, Energomix.