Końcowym mocnym akordem roku, tak trudnego dla odbiorców energii, będzie zatwierdzenie regulowanych cen sprzedaży prądu dla gospodarstw domowych na 2022 rok. Powinno się to stać do 17 grudnia. Opłaty za prąd i dystrybucję dla gospodarstw domowych mogą wzrosnąć o około 20 proc. Rachunki złagodzi tarcza antyinflacyjna. Niepokój wzbudziły też informacje o napiętym bilansie mocy.
- Jeśli nie zdarzy się nic nadzwyczajnego, to Prezes URE do 17 grudnia 2021 r. powinien zatwierdzić ceny sprzedaży prądu i jego dystrybucji dla gospodarstw domowych na 2022 rok; z taryf URE korzysta około 60 proc. gospodarstw domowych.
- Łukasz Czekała, prezes właściciela porównywarki cen prądu i gazu, ocenia, że podwyżka cen dla gospodarstw domowych korzystających z cen regulowanych może wynieść około 20 proc. (łącznie za prąd i dystrybucję). Podwyżki złagodzi tarcza antyinflacyjna.
- - Wzrost cen energii będzie powodował napięcia społeczne i niezależnie od tego, czy będziemy w UE czy nie, i tak transformacja się dokona poprzez powiązania gospodarcze. Ceny energii zostaną z nami na wysokim poziomie bardzo długo - ocenił Marcin Roszkowski z Instytutu Jagiellońskiego.