Aktualnie sankcje energetyczne dotykają bardziej Europę, niż Rosję; problem polega na tym, że zachodni przywódcy nigdy wcześniej nie negocjowali z gangsterem takim jak Putin, z którym można zacząć rozmawiać tylko wtedy, gdy gangster wie, że jest na słabszej pozycji - ocenił rosyjski opozycjonista Michaił Chodorkowski.
- Ile Zachód stracił w dochodach, wprowadzając wszelkiego rodzaju sankcje energetyczne? 100 mld dolarów, 200 mld dolarów? - pyta Michaił Chodorkowski.
- Gdyby Ukraina otrzymała broń o wartości co najmniej 50 mld dolarów zamiast 10 mld dolarów, sytuacja byłaby teraz zupełnie inna, i to bez jakichkolwiek ograniczeń energetycznych - ocenia.
- Problem polega na tym, że obecni zachodni przywódcy nigdy wcześniej nie negocjowali z gangsterem, z którym można zacząć rozmawiać tylko wtedy, gdy gangster wie, że jest na słabszej pozycji - zaznacza.