W czwartek najnowocześniejszy i produkujący najwięcej energii w Polsce węglowy blok 910 w Jaworznie znowu pracował poniżej pełnego poziomu wydajności. Spółka Polimex Mostostal przeprowadziła audyt kotła na zlecenie Taurona - właściciela bloku i uważa, że ma on wady konstrukcyjne. Rafako kwestionuje jego wnioski i podtrzymuje, że problemowi z blokiem winna jest jakość wsadu, czyli węgla.
- Od wielu miesięcy trwa konflikt o problemy bloku 910 w Nowej Elektrowni Jaworzno między jego właścicielem spółką Tauron, a wykonawcą Rafako.
- Rafako przekonuje, że blok 910 nie działa prawidłowo, ponieważ Tauron nie dostarcza do niego węgla kontraktowego, przez co kocioł nie uzyskuje właściwej mocy i dochodzi do jego awarii. Tauron nie zgadza się z tym, wskazując że jest to zasłona dymna, mająca ukryć błędy konstrukcyjne przy budowie jednostki.
- WNP.PL dotarło do informacji, z których wynika, że grupa Polimex Mostostal przeprowadziła audyt kotła na zlecenie Taurona, którego wyniki przedstawiła w formie prezentacji spółce Rafako tuż przed końcem roku. Miał on wykazać, że przyczyną awarii są wady konstrukcyjne bloku 910, po stronie Rafako. Rafako kwestionuje jednak te wnioski.