Znaczące podwyżki cen energii elektrycznej i gazu ziemnego stały się dużym problemem dla odbiorców indywidualnych i przemysłowych w Niemczech. To także, jak podkreśla Ośrodek Studiów Wschodnich, coraz większy problem polityczny dla rządu Olafa Scholza i koalicji SPD-Zieloni-FDP.
- 692 dostawców energii elektrycznej w Niemczech podniosło taryfy bazowe dla odbiorców średnio o 65 proc. Dla przeciętnego gospodarstwa domowego oznacza to dodatkowe koszty w wysokości 1068 euro w skali roku.
- Niektóre firmy z energochłonnych branż musiały ze względu na eksplozję kosztów energii częściowo lub w całości zawiesić produkcję, m.in. huta szkła Freital czy producent nawozów SKW Piesteritz.
- Jeśli wysokie ceny energii i gazu ziemnego będą się utrzymywać, mogą w dłuższej perspektywie negatywnie wpłynąć na poparcie Niemców dla działań na rzecz dekarbonizacji.
Ceny energii i gazu eksplodowały
Jak wskazuje, z informacji podanych przez cytowany często przez niemieckie media portal porównawczy Check24 wynika, że 692 dostawców energii elektrycznej w Republice Federalnej Niemiec podniosło taryfy bazowe dla odbiorców średnio o 65 proc. Dla gospodarstwa domowego o rocznym zużyciu 5 tys. kWh oznacza to dodatkowe koszty w wysokości 1068 euro w skali roku. Podwyżki dotknęły 4,3 mln gospodarstw domowych.Check24 poinformował ponadto o zarejestrowanych przez portal 1055 przypadkach podniesienia przez dostawców taryf na gaz ziemny o średnio 71 proc. Podwyżki mają dotyczyć 3,6 mln gospodarstw domowych i przy rocznym zużyciu rzędu 20 tys. kWh gazu (w takich przypadkach głównie do celów grzewczych) oznaczają dodatkowe koszty w wysokości 1034 euro.
Według Check24 w grudniu 2021 r. średnia cena energii dla odbiorców końcowych wynosiła w Niemczech 33,9 centa za kWh, a gazu ziemnego – 9,7 centa za kWh.
Zgodnie z danymi Federalnego Urzędu Statystycznego, w drugiej połowie 2020 r. Niemcy płacili średnio za prąd 31,16 centa za kWh, a za gaz ziemny – 6,12 centa za kWh.
Bankructwa dostawców energii
Rekordowe ceny energii odbijają się na sytuacji firm z niemieckiego sektora energetycznego.- Pod koniec roku media obiegły informacje o przypadkach bankructw dostawców energii elektrycznej i gazu ziemnego, których model biznesowy bazował na krótkoterminowych zakupach na rynku spotowym ( Stromio, Otima Energie, Lition Energie, Fulminant Energie, Smiling Green Energy, Kehag, Immergrün czy Gas.de) - wylicza Michał Kędzierski.
Według informacji podanej przez Federalną Agencję Sieci upadłość w 2021 r. ogłosiło łącznie 39 dostawców.
Problemy dotykają także producentów energii – 4 stycznia Uniper poinformował o podjęciu finansowych działań zabezpieczających w postaci uzgodnienia dodatkowych linii kredytowych na łączną kwotę 11,8 mld euro – zarówno ze strony spółki matki Fortum, jak i banków prywatnych oraz państwowego KfW.
Ponadto niemiecka giełda THE (Trading Hub Europe) musiała w grudniu wystąpić do Federalnego Ministerstwa Gospodarki i Ochrony Klimatu o przyznanie za pośrednictwem KfW dodatkowych środków na zakup na rynku gazu bilansującego, ponieważ aktualne ceny hurtowe znacznie przewyższały możliwości finansowe THE.