Nowemu blokowi w Elektrowni Jaworzno należącej do Grupy Tauron może grozić awaria z powodu braku odpowiedniego węgla - pisze Onet. Jak ustalił portal, z powodu wykrycia zanieczyszczeń codziennie dochodzi do awaryjnego zatrzymania taśmy nawet 200 razy.
Rafako, które wybudowało blok 910 MW i pomaga w jego eksploatacji, twierdzi, że jest zmuszane do jego utrzymywania mimo katastrofalnej jakości węgla.