Grupa Veolia ma jasny cel: planuje całkowicie zrezygnować ze stosowania węgla już w 2030 r., a do roku 2050 chce osiągnąć neutralność klimatyczną. Wchodząca w skład grupy Veolia term jest obecna w blisko 60 miastach w Polsce i ma konkretny plan, jak te cele osiągnąć. - Obecnie realizujemy kilkanaście projektów - mówi WNP.PL Magdalena Bezulska, prezes Veolia term.
- Paliwem przejściowym stosowanym przez Veolię term ma być gaz. Grupa rozwija również rozwiązania oparte na biomasie oraz pre-RDF, a także wykorzystuje systemy małej kogeneracji i pompy ciepła.
- Ważna jest tu współpraca z samorządami lokalnymi. Veolia term chce być partnerem pierwszego wyboru dla samorządowców.
- W Unii Europejskiej działa ponad 500 zakładów odzysku energii. Sama Veolia posiada w różnych krajach ponad 60 takich instalacji, w których wykorzystuje się 10,8 mln ton odpadów.
Jak zaznacza Magdalena Bezulska, paliwem przejściowym stosowanym przez Veolię term ma być gaz. Grupa rozwija również rozwiązania oparte na biomasie oraz pre-RDF, a także wykorzystuje systemy małej kogeneracji i pompy ciepła.
Analizowane są również możliwości odzysku ciepła z procesów produkcji w przemyśle.
Współpraca z samorządami
Dla grupy ważna pozostaje współpraca z samorządami lokalnymi. Prezes Bezulska zapewnia, że jej firma chce być partnerem pierwszego wyboru dla samorządowców.
- Samorządy są dla nas niezwykle istotne. Veolia działa na rynku regulowanym, więc dla nas kluczowa pozostaje kwestia stabilizacji cen i kształtowanie wysokości taryf w sposób, który będzie wynikał z transformacji energetycznej. Działamy głównie w małych i średnich miastach. Istotne, żeby ciepło, które dostarczamy, było w możliwie niskiej cenie. Ważne też, aby synergie lokalne przyniosły korzyści dla mieszkańców i przemysłu - dodaje Magdalena Bezulska.
Jak mówi, najlepszym tego przykładem jest Miasteczko Śląskie, gdzie Veolia term odzyskuje ciepło odpadowe z huty cynku. Dzięki inwestycji blisko 150 budynków zostało podłączonych do nowo wybudowanej sieci ciepłowniczej - projekt pozwoli na zmniejszenie emisji CO₂ o 850 ton i 8,4 ton pyłów rocznie. Zmniejszy się również zużycie węgla o 1200 ton.
Prezes Veolii term zwraca również uwagę, że w obecnej sytuacji im więcej będziemy stosować paliw lokalnych, tym większe korzyści przyniesie to mieszkańcom.
- W każdej lokalizacji bierzemy pod uwagę uwarunkowania lokalne i dobieramy optymalne rozwiązania dotyczące paliw i technologii - mówi Magdalena Bezulska.
Zagospodarowanie odpadów
Veolia term zainteresowała się budową zakładów termicznego przekształcania odpadów.
- Rosną ceny zagospodarowania odpadów. Zgodnie z prawem niektórych z nich nie można składować. To wyzwania, przed którymi stają społeczności lokalne i samorządy. Odpowiedzią jest budowa zakładów odzysku energii, które pozwolą zagospodarować odpady, jak również dostarczą ciepło. W ten sposób uniezależniamy się od zewnętrznych dostaw surowców, a dodatkowo redukujemy zużycie paliw kopalnych - podkreśla Bezulska.
W Unii Europejskiej działa dziś ponad 500 zakładów odzysku energii. Sama Veolia posiada w różnych krajach ponad 60 takich instalacji, w których wykorzystuje się 10,8 mln ton odpadów wytworzonych przez 75 mln ludzi.
W Polsce działa zaledwie 9 takich jednostek należących do różnych podmiotów. Zaczyna jednak rosnąć zainteresowanie projektami, które pozwolą wytwarzać energię z lokalnego paliwa, za które nie trzeba płacić lub wręcz płaci za jego wykorzystanie dostawca.
- Tutaj współpraca z samorządami jest niezwykle istotna - po to, żeby - z jednej strony - zagospodarować ten surowiec w naszych ciepłowniach i dekarbonizować nasze zakłady, a z drugiej - zarządzać problemem, który dla samorządów jest bardzo ważny. Kluczowe są partnerstwo i współpraca z obustronnymi korzyściami - przekonuje Magdalena Bezulska.
Veolia prowadzi dwie zaawansowane inwestycje w Łodzi i Zamościu. Trwają formalności poprzedzające inwestycje w Kraśniku i Chrzanowie.
Czytaj także: Ciepłownictwo nie wystraszyło się wstrzymania dostaw gazu z Rosji